Z początkiem jesieni rozpoczyna się sezon młodego ryżu, jest to jeden z przysmaków mieszkańców stolicy. Młody ryż jest tylko jedzony przez hanojczyków i tylko tutaj i w okolicznych miejscowościach można go znaleźć. Nie jest dostępny cały rok, można go kupić tylko jesienią i na początku zimy a znalezienie straganu z nim jest bardzo trudne.
Najczęściej młody ryż sprzedawany jest przez uliczne sprzedawczynie jeżdżące na rowerach lub noszących bambusowe kosze na ramionach. Jest on przywożony prosto z okolicznych wsi. Póki jeszcze widać sprzedawczynie młodego ryżu, możecie być pewni, że jesień hanojska jeszcze jest. Nie jest to przysmak powszechnie dostępny, więc cena oczywiście jest wyższa niż inne uliczne przysmaki. Hanojczycy najczęściej jedzą młody ryż sam, lub jako dodatek do słodkich deserów, lodów. Kupując młody ryż, po zważeniu odpowiedniej ilości sprzedawczynie pakują go w świeże liście kwiatu lotosu by ryż zachował swój naturalny zapach i smak.
Na peryferiach Hanoi jest wioska Me Tri bardzo znana z dobrej, jakości młodego ryżu, jest to też miejsce, które prezydent Obama odwiedził w Hanoi podczas swojej wizyty w Wietnamie. Jest to tradycyjna wioska, która już od ponad 100 lat zajmuje się produkcją i sprzedażą młodego ryżu. Obecnie w wiosce Me Tri jest ponad 50 rodzin zajmujących się tradycyjną produkcją. Mając okazje przyjechać do Hanoi jesienią, koniecznie znajdźcie sprzedawczynie młodego ryżu by go spróbować i sami oceńcie, dlaczego ten przysmak tak kusi hanojczyków.
