Bia Hoi

Bia Hoi, Bia Hoi, Bia Hoi

Takie napisy można zobaczyć w całym Wietnamie, choć są one częściej widoczne w północnej i środkowej części kraju. Niskoprocentowe, świeże piwo (często jednodniowe) jest pite z „ordynarnych szklanek” zarówno w lokalnych restauracjach, jak również w małych ulicznych punktach z plastikowymi krzesłami. Zawartość alkoholu waha się w granicach 2%. Cena piwa to 3000-10000 za szklankę. W centrach miast drożej, na prowincji taniej. Bia Hoi to idealny specjał na ciepłe i parne dni w Wietnamie. Piwko jest orzeźwiające, a przy tym lekkie. Więc jedna lub dwie szklaneczki w ciągu dnia dają orzeźwienie, bez efektu wypicia tradycyjnego piwa butelkowego.

Nieformalną stolicą Bia Hoi jest Hanoi, stolica Wietnamu. To tutaj w latach 60-tych powstała pierwsza pijalnia „świeżego piwka”. Pojawienie się tego trunku, jak głosi legenda miejska (czy bardziej prawdziwa czy nie, każdy niech zweryfikuje sam), to czasy początków wojny we wspomnianych latach 60-tych, kiedy to wprowadzono zakaz  produkcji wina ryżowego. Ryż był głównym składnikiem codziennego posiłku i władze nie chciały marnować go na produkcję wina ryżowego. Wtedy najpopularniejszego alkoholu w obu państwach wietnamskich. Większość piw butelkowanych była przeznaczona na eksport lub była po prostu drogim towarem. Wtedy browary postanowiły produkować tańszą alternatywę na lokalny rynek.

Na popularność piwa lanego prosto z kega wpłynęły również niedobory wojenne, kiedy to butelki stały się produktem deficytowym. Wspaniałe świeże piwo z grubą białą pianą szybko podbiło serca mieszkańców całego kraju.

20160609091622-bia-co

Początkowo był to tradycyjny napój mężczyzn spotykających się po pracy w lokalnych knajpkach, prawdziwie socjalistyczny napój łączył w jednym miejscu wszystkie klasy społeczne niezależnie od pozycji społecznej i materialnej. Współcześnie do amatorów piwa dołączyły również panie oraz liczna rzesza turystów odwiedzających Wietnam. To również turyści wypromowali ten napój na świecie i w swoich opowieściach z Wietnamu wymieniają go jednym tchem wraz z „zupą pho”, rikszami i fajką „thuoc lao”.

Bia Hoi to prawdziwy produkt regionalny. Kultowy. Świeży. Smaczny. Koniecznie trzeba go spróbować będąc w Wietnamie.

bia-hoi