Sokha Resorts w Kambodży

panaroma-pool-view

Sokha Resorts w Kambodży – „gigantyczny luksus” zbudowany z plantacji kauczukowca

Podróżując turystycznie po Kambodży zauważyć można w pewnych miejscach budynki hotelowe należące do sieci Sokha, która jest największą siecią hotelową w kraju. Miejscem, w którym najczęściej spotkamy się z tą marką są okolice nowego centrum sprzedaży biletów do obszaru Angkor Wat, na tyłach, których znajduje się Sokha Resort & Convention Centre. Jest to jeden z nowszych dodatków w tej sieci hotelowej, która oferuje tylko 5* obiekty znane z bardzo wysokiego standardu, ale także z tego, że są to zazwyczaj olbrzymie hotele, jak ten leżący poza centrum Siem Reap. Hotele należące do sieci Sokha znajdują się w miejscach koncentrujących ruch turystyczny w Kambodży, czyli Siem Reap, Phnom Penh i Sihanoukville, ale także na wyżynie Bokor (obiekt z kasynem). Wiele osób patrząc na te i inne luksusowe obiekty zastanawia się, kogo w biednej Kambodży było stać na tak dużą inwestycję?

sokha

ssr-slide3

W tym miejscu docieramy do ciekawej historii Pana Sok Kong, który jest właścicielem sieci. Sok Kong urodził się w prowincji nad Mekongiem w pobliżu wietnamskiej granicy i nie zdobył nigdy wyższego wykształcenia. W roku 1975 w czasie, kiedy Czerwoni Khmerzy zdobyli władzę w kraju uciekł on do Wietnamu skąd wrócił kilka lat później po obaleniu rządów Khmer Rouge. Wkrótce po powrocie, na początku lat 80tych korzystając z budżetu 50-100 USD  rozpoczął dystrybucję produkowanych w Wietnamie opon rowerowych i motocyklowych. Następnie zbudował zakład przetwórczy produktów gumowych i udało mu się uzyskać rządowy kontrakt na produkcję obuwia ze starych opon. Na bazie tej fabryki zdobył spory kapitał wyceniany na 100.000 USD. Założył spółkę Sokimex, która zaopatrywała misję pokojową ONZ w Kambodży oraz odbiorców w Wietnamie. Dalsza ekspansja spółki to wejście na rynek odzieżowy i wykupienie stacji paliw od rządu w ramach prywatyzacji sieci. Jednym z dużych sukcesów było wygranie w 1999 roku przetargu na wprowadzenie i obsługę systemu biletowego na terenie Angkor Wat i okolicznych świątyń, którą firma prowadziła do lutego tego roku czerpiąc z biletów ogromne zyski. W ten sposób firma weszła na rynek usług turystycznych  otwierając po 2000 roku pierwsze ze swoich hoteli. Tak, więc następnym razem przypatrując się hotelom tej sieci można przypomnieć sobie historię, w której człowiek bez wyższego wykształcenia od zera zbudował fortunę wycenianą aktualnie na ponad 50 milionów dolarów. Oczywiście całość tej historii nie obyła się bez kontrowersji, Sokimex był oskarżany o znaczne zaniżanie wpływów z biletów, a część kontraktów uzyskana przez firmę uznawana była za wygrane w nierównych przetargach, za którymi stały bardzo dobre powiązania z rządem.