Wyjeżdżając na wakacje w Azji Południowo-Wschodniej i mając w planie zobaczenie atrakcji poza utartymi szlakami polecam udać się do Laosu i oddać się pasji eksploracji z plecakiem. W tym wpisie chciałem przestawić fantastyczną jaskinię Kong Lor, położoną w środkowym Laosie. Dojechać możemy tutaj czasami bezpośrednio z Thakhek, które położone jest około 180km od jaskini, lub bardzo często z małej miejscowości Na Hin położonej przy drodze krajowej numer 8. Jaskinię zwiedza na pokładzie małej drewnianej łodzi zabierającej do 6 pasażerów i sternika. Poza krótkim oświetlonym fragmentem gdzie wysiadamy z łodzi aby zobaczyć piękne stalaktyty i stalagmity przez prawie 7 kilometrów podróżujemy w ogromnym korytarzu rzecznym roświetlanym tylko przez słabe latarki, które dostajemy od sternika. Jaskinia robi niesamowite wrażenie swoim ogromem, a w porze suchej dostarcza dodatkowych wrażeń, kiedy niski poziom wody zmusza nas do opuszczenie łódki i przepychania jej w górę progów rzecznych. A wszystko to w mrokach jaskini… 🙂 Jaskinia jest jedną z największych tego typu znanych systemów jaskiń w Azji i pokonuje spory grzbiet górski. Dla miejscowych ludzi jest to też codzienny szlak pomiędzy wioskami znajdującymi się po obu stronach gór. Po wizycie tutaj wakacje w Azji nabierają nowego wymiaru