Kiedy robi się ciemno?

saigon_overview

Przylatując na wakacje do Azji Południowo-Wschodniej zmieniamy nie tylko granice państw, ale także strefy czasowe, klimatyczne i szerokość geograficzną. Na początku poradzić musimy sobie ze zmianą czasu, która wśród wielu osób bywa początkowo powodem zmęczenia organizmu, ponieważ musimy przeprogramować swój zegar biologiczny i dzienny tryb aktywności do nowej strefy czasowej. Te odczucia w miarę upływu dni jednak się zacierają i można zacząć się zastanawiać nad innymi „dziwnymi” rzeczami. Np., dlaczego  skoro jest tak ciepło, to tak szybko zapada zmrok? Przecież w Polsce w lecie mamy bardzo długie dni 🙂

Wiąże się to ściśle z szerokością geograficzną, na której się znajdujemy. Generalnie im bliżej równika, to słońce tym bardziej równomiernie oświetla powierzchnię Ziemi przez cały rok. Dlatego też będąc w Singapurze czy Malezji praktycznie nie zauważymy jakiekolwiek różnicy w długości dnia w ciągu roku. Słońce praktycznie zawsze wschodzi o 7 rano i zachodzi po 19.00 wieczorem. W Singapurze różnica między najkrótszym a najdłuższym dniem w roku wynosi 9 minut (tak, 9 minut J ). Dla porównania w północnej Polsce jest to ponad 10 godzin…

malaysia

Czyli będąc Singapurze i Malezji możemy sobie zawsze, niezależnie od pory roku zaplanować, że dzień trwa od 7 do 7 i zwiedzanie powinno się umieścić w tych widełkach czasowych. W pozostałych krajach regionu sytuacja jest bardzo podobna, z drobnymi modyfikacjami. Zmiany polegają na tym, że w Tajlandii, Kambodży, Laosie czy Wietnamie czas jest przesunięty o godzinę wcześniej i tutaj dzień trwa od 6 rano do 6 wieczorem. To oczywiście orientacyjne godziny, ale nie wchodzimy w szczegóły, bo nie ma, o co strzępić kopii. Różnicę w długości dnia zaczynamy dopiero zauważać oddalając się od równika, czyli przykładowo w północnym Wietnamie (Hanoi i okolice) mamy już 2 i pół godziny dłuższy dzień w lecie niż w zimie.

singapore-900614_1280

Wcześnie (i nagle) zapadający zmrok jest dla wielu osób niespodzianką, ale także daje nam okazję do zobaczenia całej masy mocno oświetlonych i atrakcyjnych wieczorami ulic, którymi poruszają się całe rzeki barwnych światełek (motory i samochody). O ile odradzamy samodzielną jazdę po zmroku, to spacery w centrach miast są niezwykłą atrakcją dla lubiących miasta, zaintrygowanych skalą ruchu drogowego. Wiele miejsc niemających szczególnego uroku w ciągu dnia, wieczorami dzięki przemyślanemu oświetleniu zyskuje nowe oblicze. Tak, więc planujmy zwiedzanie i fotografowanie do godziny 18.00, a później czas na wczesna kolację i wyszukiwanie ciekawostek do zdjęć.

P.S. Tak, to niedawna zmiana czasu w Polsce natchnęła nas do tego tematu J gdzie do pięknego oświetlenia miast musimy poczekać do okresu świątecznego.

bangkok-3d2n-1